Rozsiewacze nawozów ucieleśnieniem rolnictwa precyzyjnego

Najnowsze oferty producentów są nośnikiem automatyzacji i cyfryzacji

Rozsiewacze nawozów stają się synonimem rolnictwa precyzyjnego

Fot. RAUCH

 

Najnowsze rozsiewacze nawozów, naszpikowane elektroniką, to kwintesencja rolnictwa precyzyjnego, automatyzacji i cyfryzacji.

Dokładność aplikacji nawozu ma znaczenie z uwagi na koszty, bo nawozy są coraz droższe, ale także dla ochrony środowiska, któremu przedawkowanie  nawozów wyraźnie nie służy.

W jakie rozwiązania warto dziś zainwestować, kupując nową maszynę z omawianego segmentu?

Według Łukasza Bołądzia, product managera Kverneland Group Polska, przy zakupie nowego rozsiewacza z pewnością warto pomyśleć o zautomatyzowaniu jego pracy, ale także spojrzeć na ten zakup w szerszym kontekście, jako maszyny powiązanej z ciągnikiem, opryskiwaczem i siewnikiem. 

– W związku z tym, jeżeli decydujemy się na wybór maszyny z komputerem sterującym, to warto wybrać uniwersalny system ISOBUS – radzi nasz rozmówca. – Wybór tej technologii pozwoli nam obsługiwać kilka maszyn z jednego terminala, być może nawet bezpośrednio z terminala ciągnika.  Zastosowanie elektronicznego sterowania maszyną, oprócz uniezależnienia się od stałej prędkości przy wykonywaniu zabiegu, otwiera nam furtkę do współpracy z systemami wykorzystującymi technologię GPS. Inwestując w odbiornik GPS oraz odpowiednie oprogramowanie możemy skorzystać z funkcji takich jak kontrola sekcji, czyli możliwość automatycznej redukcji szerokości roboczej, automatyczne wyłączanie maszyny na uwrociach i poza granicami pola. Kolejną istotną funkcją jest możliwość pracy w oparciu o tzw. mapy aplikacyjne, czyli specjalnie przygotowane mapy pola z różnymi dawkami nawozu, ustalonymi na podstawie wcześniejszych badań. Kolejnym elementem wartym rozważenia jest rozwiązanie telematyczne FarmCentre, które pozwala nam zdalnie kontrolować pracę maszyny, jej lokalizację, a także bezprzewodowo przesyłać zadania (np. mapy zmiennej dawki) z laptopa do terminala maszyny i odbierać raporty z wykonanych zabiegów. Niezależnie jak zaawansowaną technologicznie maszynę wybierzemy, warto pamiętać o solidnym fundamencie, jakim w rozsiewaczach Kverneland Exacta, jest precyzyjny system wysiewu CentreFlow.

– Decydując się na zakup nowej maszyny warto zwrócić szczególną uwagę na najnowsze rozwiązania i technologie, jakie producent ma do zaoferowania – mówi Bartosz Stępniewski, młodszy specjalista ds. wsparcia produktu w firmie KUHN‑Maszyny Rolnice Sp. z o.o. (oferującej rozsiewacze marki RAUCH). – Oczywiście podstawą jest niezawodność maszyny oraz intuicyjna i łatwa obsługa. Ponadto przy wyborze maszyny o wysokiej precyzji, istnieje możliwość wdrożenia zasad rolnictwa precyzyjnego. Jest to rolnictwo oparte o analizy zebranych danych, zsynchronizowanymi z konkretnymi obszarami działalności rolniczej w celu podejmowania świadomych oraz uzasadnionych decyzji przy uprawie. Rozwiązania te pozwalają wprowadzić znaczne oszczędności. Stosując precyzyjne rozsiewacze z zaawansowanymi systemami wysiewu jesteśmy w stanie dostarczyć odpowiednią ilość nawozu w odpowiednim miejscu. Nie tylko zachodzi mierzalna oszczędność użytego nawozu, ale również zostaje wykorzystany potencjał plonotwórczy roślin. Z uwagi na wysokie ceny nawozów mineralnych, nawożenie stało się jednym z najwyższych kosztów jakie rolnicy ponoszą podczas uprawy. Warto więc zainwestować w rozwiązania precyzyjnego rolnictwa, które opiera się na mapach zmiennego dawkowania, stworzonych na podstawie analizy zasobności gleby. Dzięki tym rozwiązaniom wyeliminujemy potencjalne przenawożenie, które w późniejszym okresie może spowodować utrudniony zbiór i niskie parametry zebranych plonów oraz przyczynimy się do ochrony środowiska naturalnego oraz zasobności własnego portfela.

Jak ocenia Łukasz Bołądź (Kverneland), rynek zmierza w kierunku rolnictwa precyzyjnego, stąd na pewno coraz większa tendencja do zakupu maszyn z tej półki. 

– Rolnicy są w coraz większym stopniu zorientowani, czego oczekują od maszyny, co jest dostępne na rynku i podejmują świadome decyzje – twierdzi przedstawiciel Kverneland. – Są coraz bardziej wymagającym klientem, ale jest to korzystna sytuacja, również z punktu widzenia ochrony środowiska. Jako przykład można tu podać, że dziś systemy siewu granicznego stały się niemal nieodzownym wyposażeniem nowo kupowanej maszyny. Oczywiście nie sposób nie zauważyć powiązania rozwoju rynku z dotacjami unijnymi. Wpływ na rozwój rynku będą miały z pewnością koszty nawozów, obostrzenia prawne dotyczące ilości stosowanych środków, a także rosnąca świadomość właścicieli gospodarstw, skutkująca bardziej efektywnym wykorzystaniem maszyn i środków.  

Jak wskazuje Bartosz Stępniewski (KUHN), rozsiewacz nawozu jest maszyną, która przynosi najszybszy zwrot z takiej lokacji kapitału. 

– Inwestując w zaawansowaną technologicznie maszynę oraz rozwiązania rolnictwa, które możemy dzięki tej maszynie zastosować, zwrot z inwestycji mamy w krótszym czasie niż przy zastosowaniu innych rozwiązań – przekonuje przedstawiciel firmy KUHN. – W dzisiejszym świecie niezwykle istotnym czynnikiem staje się ochrona środowiska, która bezpośrednio wpływa na ograniczanie substancji chemicznych, w tym nawożenia mineralnego w gospodarstwach rolnych. Rolnictwo zmienia się a w związku z tym muszą zmieniać się maszyny stosowane do produkcji rolnej. Polski rynek nie jest tutaj wyjątkiem. Nowe technologie i nawożenie mineralne są nierozłącznym czynnikiem plonotwórczym, jeśli chcemy zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe ludzi na  świecie. Jednak warto pamiętać również o tym, że zbyt intensywne nawożenie może przysporzyć więcej szkód niż pożytku, poprzez zanieczyszczenie środowiska i eutrofizację zbiorników oraz cieków wodnych. Aby sprostać tym wyzwaniom inżynierowie projektują rozsiewacze z zaawansowanymi systemami w taki sposób, aby spełniały najwyższe unijne normy. Przekłada się to na precyzję pracy, tak aby aplikacja nawozu miała miejsce tam, gdzie jest on potrzebny i w takiej ilości, aby został pobrany i wykorzystany przez rośliny w jak największym stopniu. Dlatego przyszłością rolnictwa w Polsce, jak i na całym świecie jest stosowanie nowoczesnych technologii. W celu uzyskania maksymalnego plonu, przy zachowaniu optymalnych kosztów oraz ekologicznego bezpieczeństwa, atuty rozsiewaczy RAUCH będą stawać się coraz istotniejsze.

 

Rozsiewacze precyzyjne Kverneland są dostępne już od pojemności 1.100 litrów, tak jak widoczny na zdjęciu CL Geospread

Fot. Kverneland

 

Kverneland – z unikatową techniką

 

– Najistotniejszą i unikatową cechą wyróżniającą nasze rozsiewacze jest system wysiewu CentreFlow – informuje Łukasz Bołądź (Kverneland). –System składa się z dużej średnicy, całkowicie płaskiego dysku, na którym umieszczono po 8 łopatek (w najmniejszym modelu Exacta EL 4 łopatki/dysk). Granule nawozu nie trafiają bezpośrednio na łopatki, lecz do specjalnej tulei umieszczonej nad tarczą wysiewającą, a następnie poprzez okno w tulei płynnie wydostają się na łopatki. Ma to szereg zalet: zapobiega kruszeniu granul nawozu, gwarantuje równomierny wysiew na stokach, zmniejsza wpływ wiatru na tor lotu granul. Osiem łopatek na dysku ma odzwierciedlenie w równomierności rozłożenia nawozu na polach, pozwala również pracować z wysokimi prędkościami, bez utraty jakości wysiewu.

Wszystkie rozsiewacze dedykowane do zastosowania w rolnictwie precyzyjnym bazują na systemie ISOBUS.

– Kverneland wyróżnia się w tym przypadku spośród innych producentów z uwagi na to, że sam projektuje oraz produkuje terminale uniwersalne ISOBUS IsoMatch Tellus GO+ oraz IsoMatch Tellus PRO, a także oprogramowanie do maszyn opartych na tym systemie – mówi Łukasz Bołądź. – Na szczególna uwagę zasługuje IM Tellus PRO, którego pierwowzór IsoMatch Tellus był pierwszym na rynku terminalem z dwoma aktywnymi interfejsami ISOBUS jednocześnie. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie np. w momencie pracy z wykorzystaniem sygnału GPS - na jednym z ekranów możemy kontrolować parametry maszyny, jednocześnie na drugim mamy cały czas dostęp do mapy pola.

Najbardziej zaawansowana grupa rozsiewaczy tej marki to modele GEOSPREAD.

– Są to rozsiewacze oparte na systemie ISOBUS, wyposażone w precyzyjną, opartą na czterech czujnikach wagę, z dodatkowym czujnikiem referencyjnym (precyzja i stabilność pomiaru na pochyłościach i w wyboistym terenie) – wyjaśnia przedstawiciel Kverneland. – Waga spełnia rolę kontrolera wysiewanej dawki, ale pełni również funkcję informacyjną - np. ile ha jesteśmy w stanie zasiać z zapasem nawozu w zbiorniku. Rozsiewacze GEOSPREAD mogą realizować automatyczną kontrolę sekcji, regulując swoją szerokość roboczą w odcinkach jednometrowych, z możliwością zredukowania szerokości również przez środek maszyny. Dodatkowym atutem jest również możliwość tzw. zmiennego dawkowania, czyli wysiewu w oparciu o wprowadzone do terminala mapy aplikacyjne. W przypadku pracy na większych szerokościach roboczych szczególnie interesujące może okazać się najnowsze oprogramowanie MULTIRATE, które umożliwia stosowanie zmiennego dawkowania w oparciu o nawet osiem punktów pomiarowych, co w znacznym stopniu zwiększa precyzję dawki na całej szerokości roboczej.

Gama rozsiewaczy Kverneland Exacta jest szeroka i obejmuje maszyny o pojemności od 700 do 3.900 litrów. Konstrukcja nadstawek daje dużą elastyczność w dopasowaniu pojemności skrzyni do potrzeb użytkownika. Również sposoby sterowania rozsiewaczem - poczynając od hydraulicznego, poprzez sterownik elektryczny, a na systemie ISOBUS kończąc - powodują, że producent jest w stanie zaproponować produkty zarówno mniejszym jak i średnim gospodarstwom, czy gospodarzom pracującym na dużych areałach. 

– Również mniejsze i średnie gospodarstwa mogą oczekiwać od nas zaawansowanego technologicznie sprzętu, rozsiewacze przystosowane do rolnictwa precyzyjnego oferujemy już od pojemności 1.100 litrów (Exacta CL EW; Exacta CL GEOSPREAD) – dodaje Łukasz Bołądź. – Gamę rozsiewaczy tarczowych uzupełnia oferta specjalistycznych rozsiewaczy wahadłowych Vicon PS do zastosowań min. komunalnych.

 

Rozsiewacz Kverneland Exacta TLGEOSPREAD iDC, z napędem hydraulicznym

Fot. Kverneland

 

Rozsiewacz precyzyjny Kverneland Exacta TLX GEOSPREAD

Fot. Kverneland

 

RAUCH, czyli precyzja

 

Dzięki dużemu doświadczeniu firma RAUCH stała się pionierem w produkcji rozsiewaczy nawozu oraz systemów związanych z rolnictwem precyzyjnym. Warto podkreślić, że ta firma jako pierwsza, w latach 80., zastosowała w rozsiewaczach komputer, który sterował dawką zaaplikowanego nawozu w zależności od prędkości roboczej przemieszczającej się maszyny.

– To, co wyróżnia maszyny RAUCH na rynku to przede wszystkim precyzja – mówi Bartosz Stępniewski (KUHN). – Znakomitym przykładem jest seria rozsiewaczy MDS. Zastosowano w nich unikatową konstrukcję jednokomorowego zbiornika, która w połączeniu z systemem Multi-Disc-System jest idealną propozycją dla mniejszych i średnich gospodarstw. Mamy tu jedno, wolno obracające się mieszadło, które krąży nad dwoma wylotami nawozowymi. Do napędu rozsiewacza służy przekładnia, która dzieli napęd na wolno obracające mieszadło i szybko obracające tarcze wysiewające. Zapewniają możliwość rozsiewu od 10 do 18 metrów oraz siewu do granicy pola. Ostatnią nowością jaką zastosowaliśmy w tej gamie rozsiewaczy jest system wagowy. Kupując rozsiewacz MDS z wagą nie ma potrzeby wykonywania próby kręconej. W większych modelach, jak AXIS, oprócz systemów wagowych firma RAUCH proponuje szereg innych systemów rolnictwa precyzyjnego. Niezastąpiona precyzja systemu EMC (Electronic Mass Control), która jest dostępna w modelach AXIS, umożliwia wysiew dwóch różnych dawek aplikacyjnych dla prawej jak i lewej strony. Jest to możliwe dzięki pomiarowi momentu obrotowego za pomocą czujników magnetostrykcyjnych umieszczonych bezpośrednio na tarczy rozsiewającej. Rozwiązanie to idealnie koresponduje z mapami zmiennego dawkowania, ponieważ przy zachowaniu pełnej szerokości roboczej możemy wysiewać różne dawki dla każdej ze stron. W przypadku wykrycia błędu wysiewu z jednej ze stron, EMC poprawi współczynnik przepływu tak aby przywrócić odpowiednią dawkę z danej strony. Szybkość i precyzję pracy rozsiewaczy RAUCH zapewnia silnik SpeedServo, który jest 5 razy szybszy od obecnych na rynku siłowników liniowych. Zastosowanie takiego rozwiązania pozwala na szybką i płynną regulację podczas rozpoczęcia rozsiewu jak i zakończenia na uwrociu, oraz regulacji dawki pod mapy zmiennego dawkowania. Dodatkowy system dystrybucji CDA, zapewniający precyzyjne obrazy rozsiewu, jest opatentowany przez firmę RAUCH. Kształt zastosowanego otworu wylotowego jest unikatowy i pozwala na wysiew od 3 kg/ha do 1000 kg/ha bez żadnych modyfikacji rozsiewacza. Wszystkie regulacje rozsiewacza można dokonać z pozycji operatora bez konieczności opuszczania kabiny ciągnika.

Jak zapewnia Bartosz Stępniewski, gama rozsiewaczy RAUCH jest szeroka i dostosowana do potrzeb różnych  producentów rolnych. 

–  Nasze rozsiewacze MDS są przystosowane dla małych gospodarstw – informuje nasz rozmówca. –  Szeroka ich gama, z jednokomorowym zbiornikiem i systemem wysiewu opierającym się na dwóch tarczach wysiewających, sprawdza się w uprawach rzędowych takich jak sady czy winnice oraz na polach uprawnych przy konwencjonalnym nawożeniu. Dla gospodarstw o większym areale mamy w ofercie gamę rozsiewaczy AXIS. Model ten jest wyposażony w system EMC i został przystosowany do rolnictwa precyzyjnego ze współpracą z mapami aplikacyjnymi. Naszym największym rozsiewaczem zaczepianym jest AXENT- rozsiewacz o dużej wydajności aplikacji nawozu i wapna nawozowego, równie precyzyjny jak AXIS. Gamę rozsiewaczy uzupełnia pneumatyczny rozsiewacz AERO, przeznaczony dla gospodarstw, w których liczy się przede wszystkim najwyższa precyzja, wyjątkowa efektywność kosztowa nawożenia i duża skuteczność. Gospodarstwom wykorzystującym mapy zmiennego dawkowania, rozsiewacz ten umożliwia zastosowanie zmiennej dawki na każdej sekcji, co jest rozwiązaniem ultra precyzyjnym, zapewniającym maksymalną opłacalność przy jednoczesnym poszanowaniu środowiska.

 

Bartosz Stępniewski (KUHN/RAUCH): – To, co wyróżnia maszyny RAUCH na rynku to przede wszystkim precyzja

Fot. KUHN

 

Rozsiewacz RAUCH MDS

Fot. RAUCH

 

SIPMA – dla średnich i dużych gospodarstw

 

SIPMA posiada nowoczesną halę wysiewu, w której przy pomocy aparatury elektronicznej opracowywane są tabele wysiewów na wszystkie rodzaje nawozów mineralnych na rynku. Firma ukierunkowała rozwój techniki na optymalizację odżywiania roślin i precyzję nawożenia. Jej oferta rozsiewaczy nawozów odpowiada wszystkim europejskim normom dotyczącym dokładności wysiewu oraz siewu granicznego.  

Rozsiewacze SIPMA są wyposażone w topowe rozwiązania dla precyzyjnego wysiewu nawozów. W 2024 r. firma zamierza wprowadzić do swojej oferty rozsiewacze serii OPTIMUS. Maszyny RN 1600 OPTIMUS są to rozsiewacze ze zmiennym punktem padania, o maksymalnej pojemności 4.100 litrów (maksymalna ładowność 4.500 kg). Szerokość roboczą rozsiewacza z serii OPTIMUS reguluje się za pomocą zmiennego punktu padania oraz prędkością obrotową tarcz rozsiewających. Dawkę nawozu reguluje się za pomocą siłowników THOMSON MX12B8M15 o skoku 155 mm. Rozsiewacz ma możliwość zastosowania siewu granicznego, regulowanego za pomocą siłownika hydraulicznego lub elektrycznego THOMSON MX12B8M20 o skoki 200 mm. 

W ofercie pojawią się trzy różne kompletacje: 

  • Rozsiewacz elektroniczny, z systemem wagowym, posiadający duży monochromatyczny pulpit;
  • Rozsiewacz elektroniczny, z systemem wagowym i napędem hydraulicznym tarcz; 
  • Rozsiewacz elektroniczny, z systemem wagowym i mapowaniem pola (wyznaczenie ścieżek, zmienne dawkowanie, kontrola sekcji, ISOBUS).

Układ zasilający rozsiewaczy z serii OPTIMUS został wykonany ze stali kwasoodpornej. Tarcze rozsiewające wyposażone są w dwie pary łopatek, które zapewniają równomierne dozowanie nawozów. 

Rozsiewacze SIPMA są kierowane do szerokiej grupy odbiorców, średnich i dużych gospodarstw. Segment rozsiewaczy nawozów obecnie cechuje tendencja do zwiększonej precyzji wysiewu oraz wyposażenia tych maszyn w najnowsze rozwiązania rolnictwa precyzyjnego. Na rynku tych maszyn duże znaczenie mają dofinansowania europejskie związane ze wsparciem ekologii, ochrony środowiska oraz inwestycją w najnowsze technologie. Jak zapewniają przedstawiciele firmy SIPMA, oferowane przez nią rozwiązania spełniają niezbędne kryteria do uzyskania takiego dofinansowania. 

 

Rozsiewacze SIPMA są kierowane do średnich i dużych gospodarstw

Fot. SIPMA

 

AGRO-TOM – rozsiewacz z automatyczną regulacją dawki

 

Najnowszym modelem rozsiewacza nawozów sztucznych firmy AGRO-TOM jest RNH XL Premium. Zastosowanie automatycznej regulacji dawki umożliwia precyzyjne dawkowanie nawozu, co przyczynia się do oszczędności dla gospodarstwa oraz zapewnia ochronę środowiska naturalnego. Elektryczne systemy ułatwiają regulację i optymalizację całego procesu. Uzyskane dane z panelu sterującego usprawniają analizę i planowanie dalszych prac. Rozsiewacz został wyposażony w hydrauliczny układ rozsiewu granicznego Limiter, dzięki któremu można wykonać nawożenie skrajne, gdy pierwsza ścieżka oddalona jest od granicy w połowie szerokości roboczej rozsiewacza. Osłony wykonane z kwasoodpornej stali, połączone z gumowymi elementami, tworzą ochronę dla wewnętrznych elementów maszyny. Szerokość rozrzutu rozsiewacza wynosi maksymalnie 28 m. Dodatkowo maszyna może zostać wyposażona w koła manewrowo-postojowe, które ułatwiają  manewrowania oraz agregatowanie rozsiewacza z ciągnikiem. Koła można złożyć oraz rozłożyć, co ułatwia ich ochronę podczas pracy w polu. 

Rozsiewacz jest maszyną zawieszaną na trzypunktowym układzie zawieszania, napędzaną od WOM ciągnika za pomocą wału przegubowo-teleskopowego. Maszyna występuje w dwóch pojemnościach: 2.500 l oraz 3.200 l.

Wyposażenie standardowe: hydrauliczna regulacja, oświetlenie, odchylana plandeka, drabinka.

Wyposażenie dodatkowe: hydrauliczny układ rozsiewu granicznego Limiter, koła postojowo-manewrowe, automatyczna regulacja dawki.

 

Rozsiewacz AGRO-TOM RNH XL Premium

Fot. Agro-Tom



Wybrane ogłoszenia