Nowości w dobie optymizmu

Na rynku lekkich ciągników rolniczych

Ciągniki o mocy do 100 KM i minimalnie wyższej cieszą się sporym zainteresowaniem polskich gospodarstw. Nowości 2021 roku z pewnością zainteresują niejednego właściciela gospodarstwa, my jeszcze zapytaliśmy dystrybutorów maszyn o bieżącą sytuację na rynku. 

Producenci traktorów zostali zobligowani przez zmiany przepisów do przestawienia się w latach 2020-2022 na silniki spełniające najnowsze normy emisji spalin Stage V. Grupa Argo Tractors w tym okresie postanowiła praktycznie całkowicie odnowić grupę swoich traktorów. Zmiany objęły nie tylko silniki, ale przedstawiono całkowicie nowe modele. 

Ofensywa modelowa

- Rok temu zadebiutowała nowa Seria 7 w grupie Landini oraz X7 McCormick (moce od 155 do 240 KM). Na początku roku 2021 na rynek wprowadziliśmy Landini Mistral 2 oraz McCormick X2 o mocach 49-57 KM, w maju pokazaliśmy traktory o mocach 60, 69 oraz 75 KM - Landini Seria 4, a także McCormick X4, w czerwcu Landini Serii 5.085 i McCormick X5-085. Te ostatnie są zdecydowanie większe od serii 4 jednak o porównywalnej mocy (75 KM). Na październikowych targach EIMA w Bolonii wystawimy najnowszą serię traktorów - Landini Seria 5.100 - 110 - 120 (95-106-113 KM) oraz serię McCormick X5 o porównywalnych mocach. Rewolucję modelową zakończymy wiosną 2022 nową Serią 6 marki Landini oraz X6 w gamie McCormick (125-175 KM) – wymienia Waldemar Zaremba, dyrektor generalny Argo Polska.

Jak dodaje Waldemar Zaręba, kluczowe dla sprzedaży firmy są serie REX 3 oraz REX 4, występujące pod marką Landini oraz X3F oraz X4F, reprezentujące markę McCormick. Serie REX 3 oraz X3F mają moc 55, 68 oraz 74 KM natomiast większe REX 4 oraz X4F - 70-120 KM. Te dwie serie zaliczane są do grupy ciągników specjalistycznych i renomę zdobyły przede wszystkim w sadach. Po modyfikacji REX 4 i X4F (początek 2022 roku) ciągnik będzie miał możliwość wyspecyfikowania 9 różnych przekładni, co pozwala firmie przygotować dla klienta traktor szyty na miarę.  

Nowości na horyzoncie 

- Nie wprowadziliśmy nowości produktowych w 2021 roku. Bazujemy na sprawdzonych modelach Lovol M254, M354 i wiodącym prym w sprzedaży M504. W 2022 roku w ofercie pojawią się ciągniki serii II, III i IV z silnikami spełniającymi normę emisji spalin Euro V. Będą to modele w zakresie mocy: 40-50 KM, 65-75 KM, 80-110 KM – mówi Bartosz Pszczółkowski, właściciel firmy Elrol Bartosz Pszczółkowski (wyłączny importer ciągników Lovol w Polsce).

Współpraca z Porsche

Farmtrac nowości wprowadził w bieżącym roku. W związku ze zmianą norm emisji spalin, wymieniono w modelach silniki na spełniające Euro V. Ciągniki są produkowane w Mrągowie. 

– Dzięki pracy Działu Rozwoju i współpracy ze Studiem Porsche wprowadziliśmy odnowiony ciągnik Farmtrac 6050V o mocy 50 KM i masie własnej ponad 2200 kg bez obciążenia. Może on zastąpić wysłużone C360 i MF255 – mówi Dariusz Czamara, dyrektor sprzedaży Farmtrac. 

Model 555 wyposażono w dwuosobową kabinę, w której można przewozić pasażera, bez obawy, że ograniczy on widoczność i dostęp do elementów sterowania. Oprócz bestsellerów - 675DTn i 675 King, średnich 690 i 9120, dodano ciągniki 6100V i 9130V oraz ciągnik o mocy 123KM z silnikiem Perkins, produkowanym w Anglii, ze sprawdzoną skrzynią biegów Carraro. Małe ciągniki FT22 i FT26/FT26H zdobywają popularność wśród firm komunalnych, sadowników, ogrodników, uprawiających rośliny pod osłonami. Wielkim zainteresowaniem cieszy się nowy ciągnik elektryczny FT26G.

Zmiany w CNH Industrial Polska

2021 przyniósł dużo zmian w segmencie ciągników do 100 KM w CNH Industrial Polska. 

- Zmodernizowaliśmy najchętniej kupowane modele. Na początku roku wprowadziliśmy nową wersję ciągników T4 oraz T4S spełniającą normę emisji spalin Stage V. Seria T4 oraz T4S, dzięki modelom T4.75 oraz T4.75 S cieszy się dużą popularnością wśród traktorów New Holland w segmencie do 100 KM. T5 Electro Command otrzymały nowe jednostki spełniające najwyższą normę spalin oraz doczekały się kilku modyfikacji. Tu wymieniłbym model T5.100 EC. Niekwestionowanym naszym liderem w segmencie do 100 KM jest TD5.85. Seria TD5 w ciągu ostatnich lat nie była modernizowana, ale zmiany muszą zostać wprowadzone, chociażby z uwagi na nowe normy emisji spalin – opowiada Łukasz Chęciński, Marketing Manager w CNH Industrial Polska.      

Jakość paliwa mniej istotna             

Najlepiej sprzedającym się ciągnikiem w zakresie do 100 KM Zetora są Proxima CL 100 i Proxima HS 100. Jak opowiada Robert Szewczyk, kierownik marketingu w firmie Zetor, CL to ciągnik prosty w eksploatacji, tani w naprawach i utrzymaniu. HS charakteryzuje lepsza skrzynią biegów, rewers hydrauliczny i automatyczny Power Shift. Gama Proxima spełnia normy emisji Stage IIIB, nie ma AdBlue. Oryginalny silnik czterocylindrowy zasila zwykła pompa wtryskowa, dzięki czemu nie jest tak wrażliwy na jakość paliwa jak wiele innych pojazdów.                

Potrzebna stabilizacja

Naszych rozmówców zapytaliśmy również o obecną sytuację na rynku i przewidywania co do najbliższej przyszłości. Zdaniem Waldemara Zaremby z Argo Polska, polski rynek traktorów w roku 2021 jest poddany sporym wahaniom związanym z pandemią. Tegoroczny wzrost zaburza wyniki obserwowane przez ostatnie lata, jednak kolejne 2-3 lata będą charakteryzowały się stabilnością na poziomie powyżej 10 000 sztuk nowo zarejestrowanych modeli. Powinno to zapewnić spokojny rozwój sieci dealerskich i spełnić oczekiwania producentów. Przetasowania w polskich sieciach sprzedaży z pewnością będą wpływać na zmiany w udziałach rynkowych poszczególnych producentów.

Piractwo nie służy rozwojowi

Dariusz Czamara, dyrektor sprzedaży Farmtrac potwierdza, że obecnie mamy czas wielkich zakupów w rolnictwie. 

– Dobre ceny na zboża, stabilny rynek mleka, dofinasowania dla małych gospodarstw – nie brakuje elementów nakręcających sprzedaż. Dawno nie było tak dobrze producentom maszyn i pojazdów rolniczych. Ten trend powinien pozostać do połowy przyszłego roku, ale może dzięki dobrym ruchom zarządzających Polską potrwać jeszcze dłużej. Patrzymy optymistycznie na nadchodzące lata. Zakończenie procesu modernizacji ciągników rolniczych względem wprowadzonych norm europejskich, pozwoli na lepsze planowanie strategii sprzedaży i rozwoju gamy produktowej. Stabilność znajdzie odzwierciedlenie w zarządzaniu produkcją i poprawie dostępności naszych wyrobów. Obiecane przez urzędy ograniczenie dostępu ciągników niespełniających wymaganych norm również przyczyni się do powstania zdrowej konkurencji, czego ostatnio nie było. Wprowadzanie do krajów UE produktów „bocznymi drzwiami” i działania porównywane z piractwem, nie służą rozwojowi przedsiębiorców przestrzegających prawo – powiedział D. Czamara z firmy Farmtrac. 

50% wzrostu sprzedaży

Optymizmu nie tonuje Bartosz Pszczółkowski z Elrol. 

- Rok 2021 jest szczególny dla branży maszyn i ciągników rolniczych. Obserwujemy znaczną dynamikę wzrostu popytu przy jednoczesnym ograniczeniu podaży. Łańcuchy dostaw poprzez sytuację epidemiologiczną zostały zachwiane, transport z krajów azjatyckich wydłużył się niemal dwukrotnie. Doprowadziło to do sytuacji, w której klienci czekają w naszej sieci dealerskiej na traktory Lovol nawet do 3 miesięcy. Mimo tych trudności, jak na razie zanotowaliśmy prawie 50% wzrostu ich sprzedaży w porównaniu z rokiem ubiegłym. W przyszłość patrzymy pozytywnie, z uwagi na poszerzenie gamy o ciągniki średniej mocy (65-75 KM i 80-110 KM). Wiatru w żagle dodają też bardzo solidni partnerzy handlowi – analizuje B. Pszczółkowski.  

Utrzymać trend   

Nieco chłodzi nastroje Robert Szewczyk z Zetora. 

– Sytuacja na rynku maszyn rolniczych i nie tylko jest bardzo skomplikowana. Koronawirus uniemożliwił normalne działanie firm. Dostawy są opóźnione i ciągłe podwyżki cen komponentów wpływają na wzrost cen wyrobów gotowych. Z informacji jakie płyną ze strony różnych analityków wynika, że podobna sytuacja będzie miała miejsce jeszcze około dwóch lat. Oby się choć trochę pomylili, byśmy wrócili do normalności wcześniej – powiedział R. Szewczyk.

– W obecnych czasach ciężko przewidzieć co przyniosą kolejne lata. Rynek ciągników do 100 KM w Polsce ciągle rośnie i mamy nadzieję, że ten trend utrzyma się w ciągu najbliższych lat. Gospodarstwa rolne w Polsce nadal inwestują. Jest wiele programów dofinansowań. Ludzie chcą pracować coraz to nowocześniejszymi i bardziej komfortowymi maszynami. Powstają nowe technologie. Liczymy na utrzymanie stabilnego wzrostu sprzedaży nowych maszyn rolniczych i rozwój polskich gospodarstw – podsumował Łukasz Chęciński (CNH Industrial Polska).                      

Tomasz Czarnecki