Rekordowy import używanych ciągników

W 2018 roku na polski rynek trafiło 15.041 używanych ciągników rolniczych – wynika z najnowszych danych AgriTrac (Martin&Jacob). Tak dużego importu używanych ciągników nie było od 11 lat.

Liderem rynku wtórnego w Polsce w 2018 r. została marka Massey Ferguson – zarejestrowano 2.250 ciągników używanych tej marki, co dało jej 13,5% udział w rynku

 

 

Spadek sprzedaży nowych

 

– Import używanych ciągników do Polski był w tym roku wyższy niż w latach ubiegłych o średnio 10 procent i otarł się orekord. Więcej używanych traktorów sprowadzono tylko w roku 2007  – mówi Tomasz Rybak, manager projektu AgriTrac.  

Według przedstawiciela AgriTrac, wbrew pozorom nie jest to zła informacja dla producentów i dealerów. 

– Od momentu wejścia Polski do UE, na nasz rynek trafiło ponad 177 tysięcy używanych ciągników. Każdy z nich potrzebuje części zamiennych i usług serwisowych. Ten rynek ma wymierną wartość. Tempo mechanizacji polskiego rolnictwa nie byłoby zaś tak duże bez rynku wtórnego – wyjaśnia T. Rybak.

Najczęściej sprowadzane modele ciągników w 2018 roku to Belarus 820, Ursus C 335 i John Deere 6920. Ciekawostką jest spora popularność eksportowej wersji produkowanego w latach 80. Ursusa, która po latach sprowadzana jest do kraju swojego pochodzenia.  

 

Obrót na rynku wtórnym ustabilizował się 

 

Sprzedaż ciągników używanych w kraju w roku 2018 wyniosła 16.661 sztuk i była tylko nieznacznie wyższa niż w roku poprzednim, kiedy to zanotowano 16.368 szt. ciągników używanych – informuje Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych, opierając się na danych CEPIK. Zdecydowana większość ciągników używanych jest pochodzenia zagranicznego. Aż 86 % rynku wtórnego stanowią ciągniki z zagranicy. Według tych danych w ubiegłym roku sprowadzono ich 14.335 szt., 2326 szt. czyli 14 % to ciągniki używane krajowe. Te dane różnią się od przytoczonych powyżej – według AgriTrac  z zagranicy trafiło do nas więcej, bo 15.041 używanych ciągników rolniczych. Skąd się bierze różnica? Zarówno AgriTrac (Martin&Jacob) jak i PIGMiUR bazuje na danych  CEPIK – ale AgriTrac, jeśli ciągnik był zarejestrowany za granicą w 2018 r., to klasyfikuje go jako używany. Jak wyjaśnił nam Tomasz Rybak(AgriTrac) głównie chodzi o Belarusa, który praktycznie 99 proc. ciągników rejestruje za granicą – one nie spełniają normy emisji spalin obowiązującej u nas i nie mogłyby być zarejestrowane jako nowe. Jako używane mogą być sprowadzony, choć jeszcze mogły w ogóle nie pracować. Takie ciągniki AgriTrac klasyfikuje jako używane, natomiast PIGMiUR jako nowe, czyli wyprodukowane w ciągu dwóch ostatnich lat i po raz pierwszy rejestrowane w Polsce.

 

Massey Ferguson liderem wśród „używek”

 

W skali całego roku liderem rynku wtórnego została marka Massey Ferguson – informuje PIGMiUR. Zarejestrowano 2250 szt. ciągników używanych tej marki. Dało jej to 13,5% udziału w rynku używanych ciągników. Co ciekawe Massey Ferguson nie jest liderem żadnej kategorii wiekowej, jednak silna druga pozycja w najliczniejszej kategorii (powyżej 20 lat) oraz druga pozycja w kat. 11-20 lat w sumie przekłada się na lidera rynku wtórnego. Na drugim miejscu znalazła się marka John Deere. Zarejestrowano tylko 40 szt. mniej ciągników tej marki - 2210 szt. John Deere traci tylko 0,2 pp do lidera i zdobywa 13,3% udziału rynkowego. Trzecie miejsce w rynku ciągników używanych zajmuje Zetor – 1804 szt. i 10,8% udziału. Zetor jest też liderem kategorii powyżej 20 lat. Silna pozycja w tej kategorii, przełożyła się na trzecią pozycję w całym rynku. W kategorii 3-5 lat lideruje McCormick. Jednak jest to najmniej liczna kategoria wiekowa i nie przekłada się to na sumaryczny wynik.

Najwięcej ciągników używanych w 2018 r. rejestrowanych było, podobnie jak przed rokiem, w woj. mazowieckim, lubelskim, wielkopolskim i podlaskim.

 

Spadek sprzedaży nowych ciągników 

 

Podobnie jak rok wcześniej, w 2018 r. w grudniu zanotowano znaczny wzrost sprzedaży w stosunku do poprzednich miesięcy. Nie był to co prawda wzrost aż tak duży jak przed rokiem, niemniej 1.536 szt. to niemal trzykrotnie więcej niż w listopadzie (568 szt.). Ten jednorazowy wzrost podobnie jak w 2017 r. związany jest z nowymi przepisami dot. homologacji ciągników, które weszły w życie z dniem 1 stycznia 2019 roku. Ciągniki nie spełniające nowych wymogów musiały być zarejestrowane do końca roku. W rezultacie, w ciągu całego roku 2018, zanotowano 9.064 szt. zarejestrowanych nowych ciągników. To o 1.786 szt, mniej niż w 2017 r., co oznacza spadek o 16,5%.

W ciągu całego 2018 roku widać duży spadek rejestracji ciągników w kategorii 51-70 KM - ponad połowę rejestracji mniej niż przed rokiem (-53,4%),  640 szt. zarejestrowanych nowych ciągników, gdy rok temu było to 1.372 szt.. W kategorii 71-100 KM również odnotowano znacznie mniejszą liczbę rejestracji, a jest to najliczniejsza kategoria (spadek z 4.175 szt. przed rokiem do 3.030 szt. w 2018). Skrajne kategorie: <30 KM i >200 KM to segmenty o najbardziej dynamicznym wzroście, choć są one najmniej liczne i nie ma to dużego przełożenia na sumaryczne wyniki. W najniższej kategorii zarejestrowano 418 szt. nowych ciągników (o 148 szt. więcej, +54,8%), w najwyższej kategorii zarejestrowano 868 szt., czyli o 248 szt. więcej niż rok wcześniej.

 

New Holland przewodzi nowym 

 

Liderem 2018 roku pozostaje marka New Holland. 1.936 szt. zarejestrowanych maszyn pozwoliło na osiągnięcie 21,4% rynku. Daje to znaczenie mocniejszą pozycje niż przed rokiem, kiedy to New Holland zanotował 14,6% udziału (1.581 szt.). Na drugim miejscu plasuje się John Deere, ze sprzedażą 1.530 szt. i 16,9 % udziałem rynkowym. Dla John Deera to również więcej niż przed rokiem – dokładnie o 5 pp w udziale (11,9% w 2017) i o 240 szt. Obie marki, mimo spadku całego rynku, notują wzrost sprzedaży – New Holland o 22,5%, John Deere o 18,6%. A zatem dwie pierwsze pozycje nie uległy zmianie i wyglądają dokładnie tak, jak na koniec 2017 roku. Nieco więcej zmian widzimy na kolejnych miejscach. 

Na trzecią pozycję (z piątej przed rokiem) awansowała Kubota. Mimo spadku rejestracji o 144 szt. udało się osiągnąć 10,3% udziału w rynku (932 szt. zarejestrowanych maszyn). Z trzeciej na czwartą pozycję spadł Zetor osiągając sprzedaż na poziomie 795 szt. i 8,8% udziału. Z siódmego miejsca na piąte awansowała marka Case IH osiągając 8,6% udziału i 775 szt. Powyżej 5% udziałów osiągnął jeszcze jedynie DeutzFahr (szóste miejsce z udziałem 7,3% i sprzedażą 663 szt). Jest to jednak spadek o dwie pozycje w rankingu w porównaniu do 2017 roku.

Dalsze miejsca zajmują Valtra – 4% udziału w rynku (363 szt.) i Ursus 3,9% (354 szt.). Ursus notuje największy procentowy spadek rejestracji (-62,9%). Przed rokiem udziały rynkowe wynosiły 8,8% przy 955 szt. zarejestrowanych nowych maszynach.

Średnia moc ciągników nowo rejestrowanych w 2018 roku była najwyższa w województwie dolnośląskim - 148,8 KM oraz zachodniopomorskim - 148,5 KM. Ciągniki o najniższej mocy rejestruje się w województwie małopolskim (91,7 KM).

Liderem pod względem liczby rejestracji nowych ciągników w 2018 r. było woj. mazowieckie (1.810 szt., o 195 więcej niż przed rokiem). Stanowi to 20% sprzedaży krajowej. Jest to jedyne województwo gdzie odnotowano więcej rejestracji niż przed rokiem.

 

Najpopularniejsze modele

 

Po dwunastu miesiącach 2018 roku najpopularniejszym modelem został ciągnik marki John Deere 6120M (434 szt.). Za nim plasuje się New Holland z modelem TD5.85 (233 szt.). Pierwszą trójkę zamyka New Holland T7.165 – 180 szt.. John Deere z modelem 6155M (157szt.) zajmuje czwartą pozycje, kolejne dwa miejsca przypadły New Holland – to modele TD5.105 (149 szt.) oraz T4.75S (147 szt.). Dopiero na siódmym miejscu pojawia się ciągnik innej marki niż New Holland i John Deere - to Ursus C-380 (136 szt.). Następnie dwa miejsca zajmuje Zetor: Zetor Major CL80 (133 szt.) i Proxima CL 100 (127 szt.). Pierwszą dziesiątkę zamyka Kubota L5040 – 125 szt. (z)

 

Fot. Massey Ferguson

 



Wybrane ogłoszenia