Pandemia nie zatrzymała sprzedaży ciągników

W pierwszym kwartale 27 proc. wzrost rejestracji

Od początku roku rolnicy zarejestrowali 168 ciągników marki New Holland, co stanowi wzrost o 61% w stosunku do I kwartału 2019

 

Sprzedaż nowych ciągników rolniczych wyniosła w marcu 845 sztuk i była najwyższa w tym roku. W pierwszym kwartale wiele firm odnotowało wyraźne wzrosty sprzedaży w stosunku do ubiegłego roku – informuje Martin&Jacob, ekspert rynku rolnego.

Marcowa sprzedaż była wyższa od ubiegłorocznej o 65 sztuk. To wzrost na poziomie 8%. W całym pierwszym kwartale producenci i dystrybutorzy ciągników rolniczych sprzedali łącznie 2112 sztuk ciągników. To blisko 27 proc. wzrost rok do roku. Pandemia jak dotąd nie wyhamowała sprzedaży nowych maszyn.

 

Co piąty nowy traktor to New Holland

 

Ponad 21% udział w rynku i 444 sztuk nowych niebieskich traktorów pojawiło się w pierwszym kwartale roku na polskich polach. New Holland sprzedaje się jak dotąd znacznie lepiej niż przed rokiem. Od początku roku rolnicy zarejestrowali 168 ciągników tej marki i stanowi to wzrost na poziomie 61%.

Równie dobrze w tym roku radzi sobie Deutz-Fahr. Niemieckie ciągniki sprzedają się prawie dwa razy lepiej niż przed rokiem. W okresie styczeń-marzec na pola trafiło ich 255 sztuk, co jest drugim rezultatem w rynku i udziałem rynkowym na poziomie 12%. W marcu Deutz-Fahr był czwartą najczęściej wybieraną marką.

Kubota to trzecia marka o największej sprzedaży nowych traktorów po trzech miesiąca 2020 r. Kubota ma 11% udział w rynku a jej maszyny zarejestrowały się w liczbie 227 sztuk. To lepiej niż przed rokiem - firma poprawiła sprzedaż o niespełna 6%.

Tuż za japońską marką znajduje się John Deere, którego traktory zostały sprzedane w ilości 225 sztuk. Firma również posiada blisko 11% udział w rynku i podobnie jak Kubota poprawia swoje wyniki sprzed roku o ponad 5%. W marcu była drugą najczęściej kupowaną marką z wynikiem 115 sztuk.

Zetor to piąta marka rynku. Ciągniki czeskiego producenta sprzedają się praktycznie tak jak prze rokiem. Po pierwszym kwartale na rynek trafiło 208 traktów – o 4 mniej niż w analogicznym okresie 2019 r.  

Polski producent URSUS praktycznie nie liczy się na rynku nowych traktorów. Przez trzy miesiące firma sprzedała zaledwie 18 maszyn i odnotowuje największe na rynku spadki sprzedaży. 

 

Major 80 CL lokomotywą dla Zetora

 

Wśród najpopularniejszych modeli ciągników znajdujemy tzw. ciągniki uniwersalne o mocy około 75 KM, jak również te trochę mocniejsze z przedziału 100-120 KM. Zetor Major 80 CL był najczęściej kupowanym modelem w pierwszym kwartale - znalazł 80 nabywców. Sprzedaje się znacznie lepiej niż przed rokiem (+40%). 

Również marka John Deere ma taką sprzedażową lokomotywę i jest nią model 6120M, który sprzedał się do końca marca w ilości 68 sztuk. To o 29 sztuk więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.

Dla marki Deutz-Fahr to model 5110G odgrywał w pierwszym kwartale najważniejszą rolę. Rolnicy zarejestrowali 55 sztuk tego modelu. W tym samym okresie ubiegłego roku było to zaledwie 5 maszyn.

Dla firm New Holland oraz Kubota nie było jednego modelu, który wyraźnie ciągnął sprzedaż całej firmy. Obie marki w miarę równo sprzedawały różne modele, ale te wiodące to New Holland T4.75S (36 sztuk i czwarty najpopularniejszy model) oraz Kubota M5091(33 sztuki i piąty najpopularniejszy model).

 

Używane niezmiennie dobrze

 

Ciągniki z drugiej ręki sprzedają się niezmiennie dobrze. W pierwszym kwartale rolnicy zarejestrowali blisko 4,7 tys. maszyn sprowadzonych z zagranicy. Wewnętrzny rynek używek z pierwszą rejestracją to 575 sztuk. Ciągniki używane bez wcześniejszej rejestracji, to takie, które mogły stać przez kilka lat na dilerskich placach i nie kwalifikują się ze względu na rok produkcji do maszyn fabrycznie nowych. Rynek przerejestrowań, a więc sprzedaży maszyn od rolnika do rolnika wynosił w tym okresie ponad 20 tys. sztuk. (z)

 

Fot. New Holland

 



Selected ads